Rejestracja
Forum  Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  Forum Strona Główna » Piłka Nożna

Autor Wiadomość
admin_wischy
Gość





PostWysłany: Pon 20:51, 09 Paź 2006 Back to top

Dwa dni zostały do meczu z Portugalią w eliminacjach piłkarskich mistrzostw Europy. Polska reprezentacja spędziła ostatni dzień na zgrupowaniu w Muehlheim. Do środowego spotkania przygotowuje się 22 zawodników. - Taktyka na Portugalię będzie odpowiednia - tajemniczo stwierdził asystent trenera Leo Beenhakkera, Dariusz Dziekanowski


Kadrowicze poniedziałkowe zajęcia rozpoczęli od spaceru w pobliżu hotelu "Waitz", w którym mieszkają. Przechadzka po okolicznym lesie zajęła podopiecznym Leo Beenhakkera około pół godziny, po czym odbyła się odprawa, na której sztab szkoleniowy pokazywał piłkarzom na kasetach wideo fragmenty meczów drużyny narodowej Portugalii.

Krzynówek raczej nie wróci

W kadrze od niedzieli jest Jacek Krzynówek, który z powodu kontuzji mięśnia grzbietu nie zagrał w sobotnim spotkaniu z Kazachstanem. Występ lewoskrzydłowego VfL Wolfsburg przeciwko Portugalii stoi jednak pod dużym znakiem zapytania, bowiem jego stan zdrowia nie poprawił się.

- Jacek Krzynówek nadal odczuwa bóle w plecach - powiedział rzecznik prasowy reprezentacji Kazimierz Oleszek. - Nasz sztab medyczny robi wszystko, co w jego zasięgu, ale prognozy nie są dobre. O wszystkim zadecydują dwa ostatnie treningi przed środowym spotkaniem. Po nich trener Beenhakker podejmie decyzje w sprawie tego zawodnika - zapewnił Oleszek.

- Kontuzja Jacka Krzynówka jest najpoważniejszym urazem w kadrze - dodał asystent Leo Beenhakkera Dariusz Dziekanowski - Zawodnik ten jedzie do Polski, a najblisze dwa dni pokazą, czy będzie na tyle zdrowy, aby zagrać przeciwko Portugalii. Poza tym w zespole nie ma poważniejszych problemów zdrowotnych, są lekkie stłuczenia po spotkaniu z Kazachstanem, jest przemęczenie, ale zostało jeszcze trochę czasu - stwierdził.

Kaczmarek: Mamy warianty na Portugalię

Sztab szkoleniowy polskiej reprezentacji zapewnia, że zespół Portugalii jest rozpracowany maksymalnie i wszystko na jego temat wiadomo. - Mamy bardzo dużo wiadomości o tej drużynie - mówił Bogusław Kaczmarek, odpowiedzialny za bank informacji w kadrze narodowej. - Oglądaliśmy ich ostatnie mecze w tych eliminacjach, ale także ich spotkania z mistrzostw świata. Od rozgrywek w Niemczech ten zespół niewiele się zmienił. Odeszli jedynie Pauleta i Luis Figo, pozostali zawodnicy zostali. Jest także ten sam trener. Ich gra oparta jest na Deco i Costinii, mają dwa warianty gry, które stosują w zależności od rywala. Cechuje ich cierpliwość w przeprowadzaniu akcji spod własnego pola karnego - powiedział Kaczmarek.

Kaczmarek podkreślił, iż trudno dostrzec słabe punkty w portugalskim zespole. - Przecież Portugalczycy na co dzień występują w najlepszych klubach Europy - tłumaczył. - Ale to też są ludzie, popełniają błędy na boisku. Naszym zadaniem będzie umiejętne wykorzystanie tych błędów. Poza tym my także mamy opracowane kilka wariantów gry na Portugalię, a który zastosujemy, to dopiero pokażą dwa najbliższe treningi. Dużo będzie zależało od formy naszych piłkarzy, do tego kto będzie w najlepszej dyspozycji - stwierdził.

"Odpowiednia" taktyka

W sprawach taktyki polskiej drużyny tajemniczy był Dziekanowski, który powiedział, iż "będzie ona odpowiednia". - Obejrzeliśmy na kasetach mecze Portugalii z Danią, Finlandią i Azerbejdżanem. Analizowaliśmy, jak nasi rywale zachowują się w ofensywie i defensywie. Portugalczycy są czasami zbyt mało skoncentrowani, przy stałych fragmentach gry często nie są konsekwentni, czasami grają zbyt bardzo indywidualnie - wymieniał słabe punkty Portugalii Dziekanowski.

Przed meczem z Kazachstanem asystent selekcjonera podkreślał, iż polska drużyna ma na boisku dominować. Obecnie zdaje sobie sprawę, iż rywal jest znacznie silniejszy i nie da się łatwo zepchnąć do obrony. - Teraz też będziemy starali się przejąć inicjatywę, prowadzić grę, stwarzać sytuacje bramkowe. Doceniamy klasę Portugalii, ale gramy w Polsce, myślimy o trzech punktach i chcielibyśmy zagrać dobrze, tak jak w meczu z Serbią. Portugalczycy są groźni w ataku pozycyjnym, więc nie możemy pozwolić na to, aby dominowali w tym meczu. Jeśli dopuścimy do tego, to może być bardzo źle - powiedział Dziekanowski.

"Nie wracajmy do Korei"

Po raz ostatni Polska z Portugalią grała w finałach mistrzostw świata w 2002 roku w Korei Płd. Wówczas podopieczni Jerzego Engela przegrali 0:4, tracąc definitywnie szanse na awans o drugiej rundy turnieju. Obecni trenerzy kadry nie chcą do tamtego spotkania wracać. - To inny teatr i inne lalki - powiedział Kaczmarek. - Wtedy był to turniej, teraz to jeden z meczów eliminacyjnych. Ranga tego spotkania jest zatem zupełnie inna. Trzeba jednak pamiętać, że w dalszej przeszłości potrafiliśmy z nimi wygrywać - dodał.

- Ja pamiętam mecz w mistrzostwach świata w 1986 roku, gdy wygraliśmy 1:0 - krótko skomentował Dziekanowski.

Polscy piłkarze na poniedziałek mieli zaplanowany jeden trening, o godzinie 17.00. We wtorek rano opuszczą Muehlheim. O godzinie 11.05 odlecą samolotem rejsowym z Frankfurtu nad Menem do Katowic. Jeszcze tego samego dnia trenować będą o 18.30 na stadionie w Chorzowie. Mecz Polska - Portugalia rozpocznie się w środę o godzinie 20.30.
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin