|
|
|
Autor |
Wiadomość |
wischy
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wroclaw
|
Wysłany:
Wto 13:02, 10 Paź 2006 |
|
Mogłem walczyć o wyższe miejsce niż ósme, ale Heidfeld nie chciał mnie przepuścić - mówił Robert Kubica po Grand Prix Japonii
reklama
Polski kierowca BMW Sauber zajął na torze Suzuka dziewiąte miejsce, jego partner z zespołu Nick Heidfeld był ósmy. - Jestem zadowolony z mojego tempa, ale sporo okrążeń jechałem za moim partnerem z zespołu, od którego byłem szybszy średnio o sekundę na okrążeniu - komentował 22-letni Kubica na swojej stronie internetowej. Ani słowa żalu do Heidfelda.
Ale w wywiadach prasowych Kubica dał do zrozumienia, że Niemiec uniemożliwiał mu wyprzedzanie. - To przykre, bo mogłem dojechać do mety na wyższej pozycji niż Heidfeld. Gdybym mógł go wyprzedzić, to myślę, że walczyłbym z Toyotami [Jarno Trulli i Ralf Schumacher zajęli szóste i siódme miejsce] - powiedział Polak tuż po wyścigu dziennikarzom, którzy byli obecni w Japonii. Przed ostatnim wyścigiem sezonu (22 października, GP Brazylii) zespół Polaka zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów i ma jeden punkt przewagi nad Toyotą.
Kubica jechał tuż za Heidfeldem od połowy wyścigu. Na 32. okrążeniu Polak wypadł z toru, ale odrobił stracone dziesięć sekund i po drugim pitstopie sześć kółek później znów jechał sekundę za Heidfeldem. W końcówce wyścigu usłyszał w słuchawkach wiadomość od zespołu "Dobra, możesz wyprzedzać". - Z reguły przepuszcza się kolegę z zespołu, który jedzie szybciej o sekundę - stwierdził Kubica.
Polak czas najszybszego okrążenia miał o ponad sekundę lepszy niż Heidfeld (1:33.509 do 1:34.525). Lepsze rekordowe okrążenia mieli tylko Fernando Alonso, Michael Schumacher, Felipe Massa, Kimi Raikkonen i Jenson Button, czyli absolutna czołówka kierowców Formuły 1! - Ale jeśli ktoś nie chcę cię przepuścić to cóż... nie moja wina - podsumował Kubica. - Ciężko jest wyprzedzać, zwłaszcza jeśli się dysponuje takim samym samochodem, który na prostej osiąga podobne prędkości i w tych samych miejscach się hamuje. Jadąc za innym bolidem, traci się 40-50 proc. docisku i na Suzuce jest to szczególnym utrudnieniem - tłumaczył Polak.
- Mój wyścig był dobry i dość mało spektakularny - komentował Heidfeld. - Bolid spisywał się dobrze, ale miałem problemy z ogumieniem - jechałem na miękkich oponach i to był chyba najgorszy możliwy wybór na wyścig - przyznał Heidfeld, który za ósme miejsce zdobył jeden punkt. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
| |
|